Czyli słów kilka o tym czym zaowocowała współpraca Zwinnej Łodzi z JUG Łódź, Organizatorami Mobilization 2015.
Co się udało?
Udało się zorganizować dwie zwinne prezentacje, które wygrały konkurencję z serwowaną wojskową grochówką i zapełniły obie sale. Opowieść Pawła Wojdery i Michała Aleksandra cytowaliśmy na bieżąco na naszym kanale twitter.
Co więcej, mogliśmy wzbogacić formułę konferencji o panel dyskusyjny!
Z tezą, że “jeden zespół dla wszystkich platform się opłaca!” zmierzyli się: Michał Aleksander, Łukasz Krupa, Filip Miłoszewski, Paweł Urban i Paweł Wojdera.
Paneliści reprezentowali organizacje różnych rozmiarów (od start-up po korporacje) i wnieśli do dyskusji wiele punktów widzenia: programistyczny, produktowy, UXowy i manager’ski. Z jednej strony zaowocowało to wymianą ciekawych pomysłów opartych na doświadczeniach, z drugiej nie przybliżyło do jednoznacznego ustosunkowania się do tezy. Zwrócili na to uwagę słuchacze wypowiadający się w ostatniej części panelu i dzielący się spostrzeżeniami już po jego zakończeniu.
Wszyscy mieli również okazję wyrazić opinię przez głosowanie w trakcie dyskusji. Na pytanie, czy zgadzasz się z postawioną tezą na początku panelu 60% słuchaczy odpowiedziało ‘tak’ (głosowało 30 osób). W jej trakcie opinie podzieliły się po równo, przy czym liczba głosujących wzrosła do 50 osób. Finalnie sala opowiedziała się za tezą – 86% spośród 100 głosujących osób.
Jakie koncepcje mogły mieć wpływ na ich zdanie?
Zaczęliśmy od próby ustalenia czym jest “interdyscyplinarność”. Paneliści uzgodnili pojęcie na styku biznesu i technologii określając ją jako zestaw umiejętności w zespole, które pozwalają na to by dostarczał on to czego oczekuje biznes. Taka definicja pozostawiła szerokie pole interpretacji – per produkt, czy per organizacja.
Największą trudnością podkreśloną przez wszystkich i będącą przyczynkiem do zorganizowania panelu jest oczywiście dylemat z czym “lepiej” się zmagać: synchronizacją czasową czy rozjazdem technologicznym między platformami mobilnymi, back-end’em, czy nawet embedded.
Wśród wymienionych rozwiązań – doświadczeń pojawiły się:
- koncepcja Product Planner (wymagająca odpowiedniej kultury w firmie),
- prowadzenie osobnego backlogu dla backendu i zespołów mobilnych z wykorzystaniem koncepcji Definition Of Ready
(np. co oznacza, że “API jest gotowe”),
- inwestowanie czasu w zrozumienie pracy innych (np. zespoły technologii mobilnych rozumieją REST) dla lepszej jakości
rozwiązań i unikania marnotrawstwa,
- jak najwcześniejsze angażowanie twórców oprogramowania w pracę UXową, w tym również zaproszenie do dzielenia się spostrzeżeniami rynkowymi, co przyspieszy dostarczanie właściwych rzeczy.
Możliwe, że wymienione pomysły (a to tylko część z tych które padły) okażą się komuś pomocne. Wszystkie jednak paneliści skwitowali radą: nie wybierajcie gotowych rozwiązań - eksperymentujcie sami i wyciągajcie wnioski!
Czekamy na publikację zarejestrowanej dyskusji i prezentacj!